Grill&Fun

Sezon letni już za nami, jednak pogoda rozpieszcza nas słoneczkiem. Nadarzyła się okazja, padły hasła "grill", "sobota", także trzeba było przygotować szamkę, coby nikt głodny nie siedział. Całkowicie znudzona sałatkami postanowiłam zaskoczyć towarzystwo prostymi, ale smacznymi przystawkami. Niżej podaję przepisy. Są to rzeczy banalne w wykonaniu i na przysłowiową każdą kieszeń.
Miłego grillowania ;)!

1. Zielone masło czosnkowe

Potrzebne:

• pół kostki masła
• trzy duże ząbki czosnku
• pół natki pietruszki
• sól i pieprz dla smaku

Wykonanie:

1. Masło o temperaturze pokojowej przekładamy do miseczki. Doprawiamy pieprzem i solą.
2. Przez praskę wyciskamy czosnek i dokładamy do masła. Dokładnie mieszamy.
3. Natkę pietruszki bardzo drobno siekamy. Zieleninka fajnie łagodzi charakterystyczny smak czosnku, a dodatkowo zawiera żelazo oraz witaminy A i C.
4. Całość dokładnie mieszamy i odkładamy do lodówki na około 30 minut.

2. Ciasteczka francuskie, czyli najprostsza przekąska świata!

Potrzebne:

• gotowe ciasto francuskie
• kilka pieczarek
• dwa plastry szynki
• małe kosteczki żółtego sera

Wykonanie:

1. Przygotowujemy wszystkie składniki. Pieczarki i szynkę drobno kroimy.
2. gotowe ciasto francuskie dzielimy na małe kwadraty.
3. Na kwadracikach z ciasta układamy wszystkie składniki, następnie zamykamy tak, aby wszystkie dodatki były w środku kwadratów.
4. Każdy kawałek smarujemy rozmieszanym jajkiem.
5. Ciasto wkładamy na około 12 minut do rozgrzanego do 200- 220 stopni piekarnika.

Gotowe! Najlepsze są zaraz po ostygnięciu, chociaż w moim domu znikają od razu po wyjściu z piekarnika ;)

Ostatnia przystawka, to nowość w mojej kuchni:

3. Serowe kuleczki

Potrzebne:

• 400g sera twarogowego w kostce
• chilli w proszku oraz czosnek granulowany
• sól i pieprz
• bułka tarta
• dwa jajka

Wykonanie:

1. Twaróg przekładamy do miski i rozbijamy widelcem. Przyprawiamy solą i pieprzem dla smaku. Dodajemy chilli oraz czosnek (dla fanów ostrzejszego jedzenia polecam płatki chilli). Wszystkie składniki dokładnie ze sobą mieszamy.
2. Jajka rozbijamy w misce i mieszamy. Do drugiej miski wsypujemy bułkę tartą.
3. Rozgrzewamy olej na patelni i w tym czasie formujemy niewielkie kulki, które kolejno maczamy w jajku, obtaczamy bułką tartą i wkładamy na patelnię.
   Bardzo ważne jest to, żeby kuleczki systematycznie obracać na patelni. Jeżeli zostawimy je na dłuższą chwilę bez opieki, natychmiast zaczną się rozpadać.

Moje kulki, chociaż swój debiut miały dopiero w sobotę, szybko znalazły swoich fanów. Serdecznie polecam.

A Wy co przygotowujecie na grilla?